Na scenie Cavatina Hall wystąpi Bruno Delepelaire, pierwszy wiolonczelista Filharmoników Berlińskich, który zachwyci zarówno jako solista, jak i kompozytor, wykonując dzieła Dvořáka oraz swoją autorską kompozycję inspirowaną Islandią.
Kolejny koncert i kolejne przeżycia muzyczne. Z każdym koncertem Cavatina Philharmonic Orchestra buduje swoją tożsamość poprzez zaangażowanie, entuzjazm i pasję muzków. Obserwowanie tego, jak na naszych oczach tworzy się skonsolidowany i oddychający jednym tchnieniem zespół, to szczególne przeżycie dla bielskich melomanów. Program, który proponują, pozwala nam poznawać najpiękniejszą literaturę symfoniczną i słuchać najwybitniejszych solistów.
Na ten wieczór zaprosiliśmy wyjątkowego artystę – Bruno Delepelaire – pierwszego wiolonczelistę Filharmoników Berlińskich. Jest on nie tylko wybitnym instrumentalistą, ale również kompozytorem. I właśnie w obu tych rolach zaprezentuje się publiczności zgromadzonej w Cavatina Hall. Orkiestrą zadyryguję dyrektor artystyczny Stanley Dodds.
Koncert wiolonczelowy h-moll op. 104 Antonína Dvořáka to utwór wymagający nienagannej techniki, wrażliwości muzycznej oraz doskonałej współpracy pomiędzy solistą i orkiestrą. To wielkie dzieło zachwyca dzisiaj cały świat muzyczny, cechuje je głębokie zrozumienie wiolonczeli i jej walorów dźwiękowych. Mamy wielkie szczęście, że będziemy mogli usłyszeć go w wykonaniu tak wybitnego artysty.
Następnie oryginalna kompozycja Bruno Delepelaire – „Tableaux Islandais” (Obrazy z Islandii). Ten utwór to muzyczne reminiscencje kompozytora z podróży do Islandii i odzwierciedlenie wrażeń, jakie na nim wywarła dzika i surowa przyroda tego kraju. My będziemy uczestniczyć w tej podróży kompozytora, słuchając dzięków orkiestry, którymi odmalował przyrodę Islandii.
W drugiej części koncertu ponownie zabrzmi utwór czeskiego kompozytora Antonína Dvořáka – Symfonia e-moll nr IX „Z nowego świata” op. 95. Dvořák skomponował tę symfonię podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych w latach 1892–1895. Starał się w niej oddać charakter Ameryki końca XIX wieku. Finał z fanfarowym motywem przewodnim ukazuje wciąż ewoluującą, wielokulturową metropolię Nowego Jorku. To utwór pełen inspiracji „nowym światem”, jednocześnie obfitujący w nostalgiczne i sentymentalne melodie nawiązujące do ojczystych stron kompozytora.
SYMFONIA, KTÓRA BUDZI MIASTO