55 – lecie kariery artystycznej w jednej z najpiękniejszych sal koncertowych w Polsce. Zapraszamy!
Krzysztof Cugowski, legendarny rockman, współtwórca Budki Suflera, spełniony muzyk solowy. Właśnie rozpoczął jeden z najważniejszych okresów w swojej scenicznej drodze. Przed nim jubileuszowy rok, pełen koncertów i muzycznych wydarzeń, którym uczci 55 – lecie swojej kariery artystycznej. Planuje również wydanie premierowej płyty w towarzystwie doskonałych muzyków z Zespołu Mistrzów.
Krzysztof Cugowski rozpoczął swoją artystyczną drogę w 1969 roku w Lublinie zakładając z Januszem Pędziszem i Krzysztofem Brozi zespół Budka Suflera. – Mieliśmy głowy pełne marzeń, nie planowaliśmy świetlanej przyszłości, chcieliśmy tylko grać – wspomina Krzysztof Cugowski.
Z czasem z młodzieńczych marzeń wyrósł zespół, który porządnie „namieszał” na rockowej scenie. Po zakończeniu działalności legendarnej grupy w 2014 roku, artysta ani na chwilę nie zszedł ze sceny. Rozpoczął, nową drogę, początkowo ze swoimi synami Piotrem i Wojciechem tworząc projekt Cugowscy. Wspólne, rodzinne przedsięwzięcie zostało przypieczętowane dwoma albumami i złotą płytą.
Od 2017 roku artysta podbija polskie sceny w towarzystwie niezwykłego Zespołu Mistrzów, złożonego złożony z najwyższej klasy instrumentalistów. Na gitarze gra Jacek Królik, na perkusji Cezary Konrad, na basie Robert Kubiszyn oraz Tomasz Kałwak na instrumentach klawiszowych. Mają za sobą setki wspólnych koncertów na polskich i zagranicznych scenach. – Rozumiemy się bez słów. Odbieramy na tych samych muzycznych falach i cieszymy się z każdego wspólnego koncertu – mówi Krzysztof Cugowski.
W tym roku rusza z Zespołem Mistrzów w trasę 55 – lecia, na której znajdzie się kilkadziesiąt koncertów we wszystkich większych polskich miastach. Koncerty będą podróżą przez dekady z przystankami na wielkie hity i przeboje, które przez wszystkie lata grały w duszy Krzysztofa Cugowskiego.
Współpraca z Zespołem Mistrzów jeszcze w tym roku zostanie również przypieczętowana płytą z premierowymi utworami. – Nie wyobrażaliśmy sobie, żeby mogło być inaczej. Cieszę się, że płyta zostanie wydana właśnie w tym roku i otworzy nasz kolejny wspólny rozdział – dodaje Artysta.