Samuel Barber, Giuseppe Tartini i Max Richter – dzieła tych trzech kompozytorów usłyszymy w Cavatina Hall już 21 kwietnia. Jak z wybitnymi utworami poradzi sobie NFM Orkiestra Leopoldinum pod okiem Alexandra Sitkovetsky’ego?

NFM Orkiestra Leopoldinum – podróż w przeszłość

Koncert NFM Orkiestra Leopoldinum podzielony będzie na dwie części. W pierwszej usłyszymy Adagio na smyczki autorstwa Samuela Barbera oraz Sonatę g-moll „ Z diabelskim trylem” Giuseppe Tartiniego. W drugiej partii orkiestra zaplanowała dla nas The Four Seasons Recomposed, czyli kompozycję Maxa Richtera. To również niepowtarzalna okazja, aby przyjrzeć się współpracy NFM Orkiestra Leopoldinum z Alexandrem Sitkovetskym prowadzącym formację od 2023 roku.

W 1978 roku we Wrocławiu pojawił się pomysł założenia orkiestry kameralnej. Początkowo piętnastoosobowa ekipa wykonywała program klasyczny, regularnie jednak poszerza swój repertuar – najpierw o barokowe arcydzieła, a z czasem i o muzykę dwudziestowieczną. Obecnie smyczkowy zespół wyróżnia się nieszablonowymi interpretacjami klasycznych kompozycji. Formacja zawdzięcza to wybitnym liderom – warto wymienić choćby Karola Teutscha, Jana Staniendę, Jospeha Swansena czy Hartmuta Rohde’a. NFM Orkiestra Leopoldinum ma również na koncie sporo nagranych albumów, m.in. takich jak:

  • Polyphonia POL 36014 z 1985 roku;
  • Vivaldi: The Four Seasns z 1993 roku;
  • Vivaldi Concertos z 1993 roku;
  • Il Corno Italiano z 1995 roku;
  • The Flute in Paris Mozart’s Time z 1996 roku;
  • Nick Cave z 1999 roku;
  • Śląski barok z 2005 roku;
  • Witold Lutosławski Opera Omnia 03 z 2009 roku;
  • Hanna Kulenty Music 4 z 2011 roku;
  • Made in Poland z 2016 roku;
  • Supernova z 2017 roku;
  • Moniuszko śpiewany inaczej z 2018 roku;
  • Made in Poland z 2019 roku;
  • Światło zimowej nocy z 2022 roku;
  • Filharmonia Pana Kleksa z 2024 roku.

Samuel Barber – amerykański geniusz połączeń

Samuel Barber to dwudziestowieczny amerykański kompozytor, który znany jest z fuzji muzyki poważnej ze współczesną. Jak nikt potrafił połączyć jazz, muzykę romantyzmu z modernizmem. Urodził się w artystycznej rodzinie, stąd też zarówno klasyczne brzmienia, jak i współczesne songi towarzyszyły mu od zawsze. Już jako siedmiolatek komponował utwory fortepianowe. W wieku nastoletnim zgarniał prestiżowe nagrody muzyczne. Zdobywał także doświadczenie jako śpiewak, za co był szczególnie doceniany podczas pisania partii wokalnych.

Do najbardziej znanych utworów Barbera należy Adagio na smyczki, którego wykonania podejmie się NFM Orkiestra Leopoldinum. Kompozycja ta uzyskała nawet miano najsmutniejszego dzieła wszech czasów, przez co często jest wybierana jako tło w tragicznych momentach historycznych. Takimi wydarzeniami były np. zamach terrorystyczny na redakcję „Charlie Hebdo” czy pogrzeby Alberta Einsteina, księżnej Grace i Franklina D. Roosvelta. Sama kompozycja powstała w 1936 roku podczas pobytu Barbera we Włoszech u jego późniejszego życiowego partnera Gian Carla Menottiego. Z kolei pierwsze wykonanie Adagia na żywo zawdzięczamy Arturowi Toscaniniemu, który zrobił to w 1938 roku podczas audycji radiowej NBC Symphony Orchestra.

Diabelskie sonaty Giuseppe Tartiniego

Włoski kompozytor epoki baroku był nie tylko niezwykle płodnym autorem, lecz także wirtuozem skrzypiec. Skomponował ponad sto utworów, nieustannie dopracowywał swoje umiejętności oraz pełnił funkcję Maestro di Cappella w Bazylice Świętego Antoniego w Padwie. Z racji swojego talentu mógł również podejmować się współprac z innymi instytucjami. Jako trzydziestokilkulatek założył szkołę skrzypcową, do której ściągali uczniowie z całej Europy. Ponadto podejmował się prób teoretycznego opracowywania muzyki.

Najbardziej znanym utworem Tartiniego jest Sonata g-moll, nazywana tą „Z diabelskim trylem”. Legenda rozpowszechniana przez samego kompozytora mówi o szatańskim pochodzeniu arcydzieła. Otóż, podczas snu Tartiniego odwiedził sam diabeł proszący o lekcje u wirtuoza. Gdy ten wręczył mu swoje skrzypce, Lucyfer rozpoczął tak piękną grę, że po wybudzeniu się Tartini spisał całą kompozycję. Przez całe życie utrzymywał jednak, że jest ona tylko słabym odtwórstwem wyrafinowanej kompozycji ze snu. To właśnie tę sonatę zagra NFM Orkiestra Leopoldinum.

Barokowe reinterpretacje Vivaldiego autorstwa Maxa Richtera

Trzecią kompozycją, którą odtworzą NFM Orkiestra Leopoldinum oraz Alexander Sitkovetsky, będzie The Four Seasons Recomposed. Max Richter to współczesny brytyjski pianista specjalizujący się w konsolidowaniu muzyki klasycznej z elektroniką. W tym neoklasycznym stylu napisał wspomnianą kompozycję. Ta postmodernistyczna interpretacja Czterech pór roku Vivaldiego to nie tylko zabawa formą, lecz także gra ze słuchaczami.

Jak z wszystkimi trzema wymagającymi kompozycjami poradzą sobie instrumentaliści z NFM Orkiestra Leopoldinum, dowiemy się już 21 kwietnia. Bilety na to niebanalne spotkanie można zdobyć na: https://cavatinahall.pl/events/four-seasons-recomposed/.

Aktualności

Poeta fortepianu, czyli Jarred Dunn

Mistrz, wirtuoz, poeta – kanadyjski pianista zachwyca swoją grą krytyków na całym świecie. Jako główną inspirację upodobał sobie...