Muzyczni debiutanci i wieloletni muzycy, alternatywni wokaliści i producenci spełniający swoje marzenia o autorskich albumach, wybitni instrumentaliści i eksperymentujący z dźwiękami – Cavatina Guitar Festival to różne oblicza gitar. Będziemy was o tym przekonywać nieustannie. A tymczasem zobaczcie, jak minął dzień drugi festiwalu.
Polskie propozycje podczas Cavatina Guitar Festival
Drugiego dnia Cavatina Guitar Festival przywitał nas Bartek Królik. Kompozytor, producent, basista. Po wieloletnich współpracach z czołowymi gwiazdami polskiej muzyki w 2020 roku zdecydował się na wydanie solowego albumu. Sukces debiutanckiego Pana od muzyki dał mu odwagę do wydania trzy lata później płyty pod tytułem 14. Bartek Królik na scenie Cavatina Hall zaprezentował nam kompozycje z obu wydawnictw. O tym, że na koncertach z Bartkiem nie jest nudno, wiedzą słuchacze Łąki Łan, Sistars lub Spoken Love, czyli składów, z którymi regularnie tworzy. W solowym projekcie udowodnił, że jego eklektyczny styl potrafi urzec fanki i fanów zupełnie odmiennych gatunków.
Z kolei scenę plenerową otworzyli dla nas panowie z PKS Trio. Nazwa nie odnosi się, jak mogłoby się wydawać, do popularnego zbiorkomu, a zawiera skróty imion muzyków. Przemysław Smaczny, Kosma Kalamarz, Sebastian Ruciński wykorzystali już ten żart podczas debiutanckiej płyty, którą nazwali po prostu… Przystanek pierwszy, a w 2021 roku – Przystanek drugi. Instrumentalne brzmienia określają jako „słowiański jazz”. I tak też można było się poczuć. Jazzowy klimat, gitarowe improwizacje i nostalgiczny luz towarzyszyły publiczności podczas delektowania się przyjemną aurą.
Polsko-amerykańskie wędrówki z gitarą
Prosto z Nowego Jorku przyleciała do nas ekipa City of the Sun. Jak obiecywali, tak zrobili – przywieźli nam z Ameryki ogrom słońca, nie tylko w formie sprzyjającej festiwalowi pogody, lecz także w muzyce, którą nas obdarzyli. Jeśli kiedykolwiek mieliście wątpliwości, czy instrumentalny zespół bez wokalistów może porwać publiczność do tańca, to… koniecznie musicie nadrobić City of the Sun! Ich energia, współbrzmienie, tempo i radość były tak zaraźliwe, że ciężko było odmówić zaproszeniom do interakcji, tańca czy nawet rytmicznego wybijania rytmu oklaskami. Groove chłopaków z Ameryki był tak niepowtarzalny, że ciężko o nim (o nich) zapomnieć.
Po tak energetycznym kopie nadszedł czas na chwilę wyciszenia. W rozmarzone i nostalgiczne chwilę daliśmy się porwać Pawłowi Leszoskiemu. Leski, bo tak brzmi pseudonim muzyka, był niczym balsam na wyczekujące kolejnych dźwięków dusze. Liryczne teksty przepełnione emocjami w folkowej wersji pozwoliły nam przenieść się w sferę nostalgicznych wspomnień. Ponadto scena plenerowa daje możliwość wyboru kontemplowania proponowanych dźwięków – dla osób lubiących się bujać lub pląsać do rytmu jest miejsca aż nadto, by się poruszać, natomiast na tych, którzy preferują zanurzyć się w muzykę w swoim tempie, czekają leżaki w strefie chillu.
Premierowy Fink i debiutująca Kathia
Gwiazdą wieczoru drugiego dnia Cavatina Guitar Festival był Fink. Na to spotkanie polska publiczność czekała najbardziej. Od ponad trzydziestu lat łączy pracę producenta z solowym projektami. Brytyjski wokalista wyruszył właśnie w europejskie tournée i to Bielsko-Biała stała się pierwszym miejscem, w którym zaprezentował nowy set. Połączenie folkowego dziedzictwa ze współczesnym soulem wspaniale sprawdza się w autorskich kompozycjach artysty. Minimalistyczne liryki, sentymentalna muzyka i szczerość – spotkanie z muzyką Finka to było naprawdę mistyczne przeżycie!
Równie zmysłową przestrzeń przygotowała Kathia. Jej koncert był jednocześnie spotkaniem zamykającym kolejny dzień Cavatina Guitar Festival. Wyróżniana w komercyjnych oraz prestiżowych nagrodach wokalistka udowadnia, że można tworzyć autorski styl, a jednocześnie być docenianą przez profesjonalnych i amatorskich słuchaczy. Subtelny głos, dojrzałe teksty i sensualne wystąpienie zaczarowały publiczność, przenikając prosto w głodne muzyki serca.
Cavatina Guitar Festival – koncerty, warsztaty i spotkania
Cavatina Guitar Festival to nie tylko koncerty, lecz także doświadczanie muzyki w innych formach. Od piątku w Guitar City czekają na nas dyskusje z czołowymi dziennikarzami muzycznymi oraz artystkami i artystami, którzy rozgrzeją sceny w kolejne wieczory. Spodziewajcie się więc rozmów z Anną Facek, Piotrem Metzem, Marcinem Bąkiewiczem, Marceliną Słomian i Jarkiem Szubrychtem. Ich rozmówczyniami i rozmówcami będą: Kinga Głyk, Krzysztof Zalewski, Dawid Tyszkowski, Tomasz Ziętek, Agata Karczewska, Izabela Rekowska, Skubas, Marcin Patrzałek.
Bilety zarówno na pojedyncze koncerty, dany dzień lub karnet na cały Cavatina Guitar Festival można nadal zakupić na: https://cavatinahall.pl/.
Fot. Krzysztof Puda dla Cavatina Guitar Festival