Another Pink Floyd – polski tribute band na światowym poziomie

Dwie i pół godziny, dwa dni koncertowe i pełna sala – tak wyglądały 20 i 21 stycznia 2024 roku. Another Pink Floyd wraz z zaproszonymi gośćmi zaczarowali widownię, porywając ją w historię przez wszystkie dekady brytyjskiego rocka. A nam nadal nie było dość!

Światła, wizualizacje i dekoracje, czyli granie scenografią

Zanim na scenę wkroczyli muzycy, zagrała dla nas przepięknie skomponowana scenografia. Na szczycie dekoracji niczym zwierciadło umieszczony został okrąg. To z niego wybrzmiewały i zaczepiały nas kadry z najbardziej charakterystycznych teledysków oraz przebojów Pink Floyd. Po takim wstępie okraszonym dźwiękami i światłami zagrała orkiestra.

Światła, wizualizacje i dekoracje, czyli granie scenografią

Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna Tomaszowa Mazowieckiego pod batutą Kamila Wrony oraz Stowarzyszenie Meloarte przywitali nas uwerturą znaną jako Speak to Me. Ta pochodząca z albumu The Dark Side of the Moon kompozycja to również jeden z utworów, którymi swoje koncerty rozpoczynali sami Pink Floydzi. Po prezentacji orkiestry przyszedł czas na przedstawienie Another Pink Floyd. Na scenę wkroczył wokalista Norman Power ze skrzyżowanymi rękoma – gest ten przywarł do Pink Floyd dzięki Geraldowi Scarfe’owi, czyli karykaturzyście politycznemu, który był odpowiedzialny za oprawę wizualną animacji The Wall.

In the Flesh Norman Power udowodnił, jak świetnie radzi sobie nie tylko na scenie, lecz także niełatwą dla muzyków twórczością brytyjskiej kapeli. Utwór pochodzi ze wspomnianego już albumu The Wall – koncepcyjnegokrążka skrywającego wielopoziomową i multiwątkową rock operę. What Do You Want From Me dało popis instrumentalistów – od wprowadzenia perkusji, przez solo na klawiaturze, po gitarę. Kompozycja z płyty The Division Bell z 1994 roku to powolnie rozkręcająca się ballada.

Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna Tomaszowa Mazowieckiego

Wokalizy, ballady i brzmienia rozmaite Another Pink Floyd

Po tak mocnym wstępie Another Pink Floyd zabrało nas w podróż w nieco lżejsze utwory Pink Flod. Learning to Fly z albumu A Momentary Lapse of Reason powstało w 1987 roku. Idealne współgranie rockowej kapeli, chórzystek, orkiestry oraz młodzieżowego chórku wybrzmiało w tym utworze. Nie inaczej było w przypadku High Hopes. Znów leniwy początek z miarowo uderzanymi klawiszami wprowadził publiczność niemal w trans. Skomplikowane i rozbudowane partie utworów Pink Floyd widać szczególnie w tej pieśni, kiedy to w momencie kulminacyjnym łączy się kilka głosów, chórki, instrumenty. A wszystko to wspaniale spotęgowała symfoniczna strona wydarzenia.

Chórzystki z Another Pink Floyd, czyli Aneta Łakomy, Maja Winkler i Katarzyna Kubiczek pokazały (nie po raz ostatni!) swoje możliwości wokalne w Breathe/RepriseRównież w Great Gig in the Sky, utworze znanym jako najkrótszym tekstowo, wokalistki poradziły sobie wspaniale, czym zasłużyły na owacje na stojąco! Wokal śpiewającej w oryginalne Clare Torry miał przypominać płacz nad muzyką, nie inaczej było i w tym przypadku. Cóż to było za emocjonujące wzruszenie!

Wokalizy, ballady i brzmienia rozmaite Another Pink Floyd

Melancholie z ciemnej strony księżyca

Brzdęk kasy zamiast pierwszych taktów i już wszystko wiadomo! Money to pieśń, która przedstawia się sama. Najczęściej wykonywany utwór na koncertach oryginalnej kapeli, nie stracił na aktualności. Ludzka zachłanność w lekko skocznym jazzowym sosie smakowała wyśmienicie. Pozostając nadal w klimacie ciemnej strony księżyca, zespół zahipnotyzował nas balladą Us and Them. Solo saksofonisty Łukasza Płatka wprowadziło nastrój melancholii.

Shine on You Crazy Diamond ukazało się na albumie Wish You Were Here z 1975 roku. Niemal dwudziestosześciominutowa kompozycja została odegrana w skróconej wersji. Muzycy idealnie oddali melancholię, którą odczuwali Floydzi podczas nagrań, gdy docierała do nich powaga sytuacji ich kolegi z kapeli, Syda Barretta. Z podobną nostalgią wybrzmiało Coming Back to Life, które rozpoczął od solo gitarowego Marek Raduli. Delikatny podkład orkiestry poprowadził nas w kolejne światy sennych marzeń.

Melancholie z ciemnej strony księżyca

I wtedy pojawia się on – Marek Raduli i ikoniczne pieśni

Marek Raduli kontynuował wirtuozerię gitarową w jednym z najbardziej ikonicznych utworów, jakim jest Hey You. Ballada od spokojnego brzmienia i niemal szeptanego wokalu przechodzi z pełną mocą w krzyk i mocne uderzenia instrumentów. Również w interpretacji Another Pink Floyd mogliśmy poczuć wszystkie te emocje. Ponownie Raduli rozpoczął, tym razem elektryczne, wprowadzenie w kolejny utwór. Sorrow pochodzi z albumu A Momentary Lapse of Reason z 1987 roku. Tym razem wokaliści zniżyli głosy, aby odtworzyć brzmienie samego Davida Gilmoura!

Zapowiadając kolejny utwór, Norman Power zadedykował go wszystkim muzykom, szczególnie tym, których już z nami nie ma. Zarówno Wish You Were Here, jak i wcześniejsza, Shine on You Crazy Diamond, została przez Pink Floydów skomponowana dla Syda Barretta. Smutek wybrzmiewa nie tylko z warstwy tekstowej, lecz także z dźwięków gitary oraz wokalu. I choć w oryginale kompozycja kończy się jednym refrenem, wokalista wykorzystał moment na interakcję z widownią. Wszyscy razem odśpiewaliśmy wersy: How I wish, how I wish you were here. We’re just two lost souls swimming in a fish bowl. Year after year, running over the same old ground What have we found? The same old fears. Wish you were here. To było naprawdę mistyczne przeżycie!

I wtedy pojawia się on – Marek Raduli i ikoniczne pieśni

Lepiej zacznijcie uciekać! Choć wcale nie macie na to ochoty

Comfortably Numb miało być ostatnim kawałkiem zaplanowanym na tymże wydarzeniu. Spektakularne solo gitarowe Davida Gilmoura kończące utwór odegrał Marek Raduli, za co otrzymał długie owacje na stojąco. Zespół z humorem zaprosił na, jak to rzekł sam Marek Raduli: „niewymuszony bisik”. I warto było na niego czekać!

Another Brick in the Wall Part 2 to jeden z docenianych i wymienianych w zestawieniach do dzisiaj protest songów. I choć Pink Floyd ma zaangażowanych pieśni na swoim koncie kilka, to właśnie ta kompozycja zapewniła im miejsce na zawsze w historii muzyki. Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna Tomaszowa Mazowieckiego wspaniale wyśpiewała krzyczącą partię chóru dziecięcego! Nas z kolei muzycy zaprosili ponownie do wspólnego wykonania refrenu. Któż z nas nie umie zanucić: We don’t need no education! We don’t need no thought control! No dark sarcasm in the classroom. Teacher, leave them kids alone! Hey, teacher, leave them kids alone! All in all, it’s just another brick in the wall! All in all, you’re just another brick in the wall!

Lepiej zacznijcie uciekać! Choć wcale nie macie na to ochoty

To jednak nie koniec niespodzianek, wisienką na floydowym torcie była bowiem piosenka Run Like Hell. Album The Wall skrywa wiele ciekawych rozwiązań, a ta pieśń należy do jednych z nich. Mimo że muzycy przekonywali wciąż, że lepiej uciekać, nikt z publiczności nie miał na to ochoty. To była naprawdę intensywna, historyczna i wyborna niemal dwuipółgodzinna uroczystość! Czekamy na więcej!

Another Pink Floyd – tak się gra Pink Floydów!

Ponad 40 osób na scenie, światowe hity, rockowa legenda – Another Pink Floyd zaprezentuje twórczość brytyjskiej legendy w wersji symfonicznej. Już 20 i 21 stycznia na scenie Cavatina Hall pojawi się spore przedsięwzięcie i niepowtarzalne wydarzenie na skalę światową!

Pink Floyd – kolejna ikona rodem z Wielkiej Brytanii

Niemal sześćdziesiąt lat temu grupa muzyków postanowiła opuścić dotychczasowe kapele i stworzyć coś wyjątkowego. Nikt nie przypuszczał wtedy, że rodzące się Pink Floyd staną w szeregu z The Beatles czy The Rolling Stones. David Gilmour i Roger Waters, czyli dwójka najbardziej znanych muzyków Floydów, zdefiniowała brytyjski rock na nowo. Już ich debiutancki album z 1967 roku pod tytułem The Piper at the Gates of Dawn odcisnął piętno na światowej muzyce, skupiając się na psychodelicznych i awangardowych brzmieniach.

Kolejne dekady przyniosły eksperymenty muzyczne. Gdyby nie poszukiwania muzyków, pewnie dzisiaj nie moglibyśmy śpiewać tak znanych przebojów jak: Money, Another Brick in the Wall, High Hopes, Wish You Were Here, Time. 15 albumów studyjnych, 3 krążki koncertowe, mnóstwo singli, miliony fanów, wielokrotne powroty do działalności – te dźwięki musicie usłyszeć na żywo!

Another Pink Floyd – z miłości do twórczości Floydów

Kilka lat po oficjalnym zakończeniu działalności Pink Floyd grupa entuzjastów ich muzyki postanowiła powołać tribute band. Aby oddać ten koncertowy vibe i dźwięki brytyjskiej kapeli, Another Pink Floyd odwzorowuje instrumenty, efekty, sample oryginalnego zespołu. Obecnie do zespołu należy kilka osób, w tym: wokalista, lider zespołu i klawiszowiec Andrzej Łakomy, wokalista Norman Power, gitarzyści: Michał Worgacz, Sebastian Kret, Jarosław Meus, Marcin Essen, perkusista Grzegorz Bauer, saksofonista Łukasz Płatek oraz chórzystki: Aneta Łakomy, Maja Winkler i Katarzyna Kubiczek. Formacja działa także w dwóch innych projektach: Another Queen i Another Bon Jovi. Każdy z muzyków gra w kilku zespołach, każdy również nagrywa muzykę autorską.

Do najbardziej charakterystycznych, choć z mniejszym sukcesem komercyjnym, albumów Floydów należy Animals. Wydana w 1976 roku płyta zawiera tylko pięć kompozycji, lecz jak to w przypadku Pink Floydów bywa, ich utwory sięgają kilkunastu minut. Muzyka z tego wydania, a także inne hity rockowej kapeli, zabrzmią już 20 i 21 stycznia podczas koncertu Another Pink Floyd.

Another Pink Floyd – z miłości do twórczości Floydów

Mark Raduli – mistrz gitary

Choć muzycznie rozpoczął jako absolwent szkoły muzycznej I i II stopnia w klasie perkusji, najbardziej znany jest ze swoim brzmień gitarowych. Najpierw edukował się w rodzinnym Kędzierzynie-Koźlu, by później kontynuować naukę w Opolu. Pierwsze kroki muzyczne stawiał w kapelach PEX 75 oraz Synteza PP. Później była współpraca z opolską rozgłośnią Polskiego Radia oraz zespołem Rebus. W 1982 roku trafił do zespołu Wanda i Banda, z którymi nagrał albumy: Banda i Wanda z 1984 roku oraz Mamy czas z 1985 roku. Na dłużej zagościł w Budce Suflera. Z nimi z kolei wydał kilka płyt:

  • Cisza z 1993 roku,
  • Budka w Operze. Live From Sopot ’94 z 1994 roku,
  • Noc z 1995 roku,
  • Nic nie boli, tak jak życie z 1997 roku,
  • Akustycznie z 1998 roku,
  • Bal wszystkich świętych z 2000 roku,
  • Live at Carnegie Hall z 2000 roku,
  • The Best Of… z 2002 roku,
  • Mokre oczy z 2002 roku.

W 1996 roku nagrał solowy album z autorskim materiałem pod tytułem Meksykański symbol szczęścia. Po skończeniu współpracy z Budką Suflera w 2003 roku, Marek Raduli aktywnie udzielał się w kilku kapelach: Squad, Funk dE Nite, Pi-eR-Dwa, Kwartet Zbigniewa Jakubka, Trio Krzysztofa Ścierańskiego, Carrantouhill, The Colors, Laboratorium. Jako gitarzysta współpracował także z: Anią Wyszkoni, zespołem Bajm, Tadeuszem Nalepą czy Grzegorzem Skawińskim.

Another Pink Floyd w wersji symfonicznej

Another Pink Floyd w wersji symfonicznej

Marek Raduli, Another Pink Floyd oraz towarzysząca muzykom orkiestra symfoniczna nie tylko postara się odtworzyć legendarne wykonania brytyjskiej kapeli, lecz także ma zamiar nadać wydarzeniu rozmach niczym na koncertach Hansa Zimmera. Ważnym elementem będzie również specjalnie przygotowana scenografia z wizualizacjami, efektami laserowymi i lampami.

Jak mówi sam Norman Power: Zagrać koncert rockowy z orkiestrą symfoniczną to marzenie każdego muzyka rockowego. Po takich zapowiedziach nie zostaje nam nic innego, jak czekać na oba koncerty! Do zobaczenia!