Choć minęło ćwierć wieku od premiery „On How Life Is”, głos Macy Gray nadal brzmi tak, jakby dopiero co podbiła nim światowe listy przebojów. 7 czerwca w Bielsku-Białej artystka wystąpiła w ramach jubileuszowej trasy i zrobiła dokładnie to, czego oczekiwali wszyscy obecni w Cavatina Hall – porwała ich w emocjonalną podróż przez soul, R&B i funk. A przy tym udowodniła, że klasa nie przemija z czasem, lecz dojrzewa.
Rdzawy głos, który nigdy nie gaśnie
Macy Gray wyszła na scenę przy owacjach – i z miejsca przejęła pełną kontrolę nad salą. Charakterystyczna chrypka, specyficzna maniera wokalna i bezpretensjonalność towarzyszyły jej przez cały wieczór. „Why Didn’t You Call Me”, „Do Something”, aż po „I Try” – artystka dała z siebie wszystko. Nie było tu miejsca na rutynę. Gray bawiła się formą, prowadziła interakcje z publicznością i wprowadzała atmosferę intymności.




Mocne otwarcie – Terra Renae w roli supportu
Wieczór rozpoczął się od występu młodej wokalistki Terra Renae – artystki związanej z kalifornijską sceną alternatywną, której głos i wrażliwość nieprzypadkowo zestawia się z Lauryn Hill czy Solange. Renae zaprezentowała materiał autorski, operując delikatnością i zmysłową elektroniką splecioną z neo-soulowym pulsem. Jej krótki, ale wyrazisty występ stanowił doskonały wstęp do muzycznego wieczoru z Macy Gray.



Cavatina Hall – przestrzeń światowej klasy w sercu Podbeskidzia
To nie przypadek, że artyści tej klasy wybierają właśnie Cavatina Hall. Ta wyjątkowa sala koncertowa, prywatna i zarządzana przez Fundację Fiducia, od początku swojej działalności wyznacza nowe standardy w polskiej infrastrukturze kulturalnej. Zbudowana z myślą o najwyższej jakości dźwięku i komfortowym doświadczeniu widzów, jest jedynym tego typu miejscem w Polsce, w którym prywatny mecenat kultury z takim rozmachem spotyka się z artystyczną misją.
Cavatina Hall przyciąga zarówno polskich, jak i zagranicznych twórców. Funkcjonująca pod skrzydłami Fundacji Fiducia, Cavatina Hall rozwija się dynamicznie, stając się symbolem nowoczesnego mecenatu i jakości kulturalnej, która nie boi się sięgać po największe nazwiska. To przestrzeń otwarta również na współpracę – z instytucjami, artystami, sponsorami i partnerami, którzy widzą wartość w kulturze z ambicją i rozmachem.
I to nie koniec…
Koncert Macy Gray był kolejnym dowodem na to, że Bielsko-Biała to dziś nieoczywiste, ale coraz ważniejsze miejsce na kulturalnej mapie Europy. Warto podkreślić, że nie była to pierwsza w tym roku gwiazda światowego formatu goszcząca w Cavatina Hall – w maju wystąpił tu José González z jedynym koncertem w Polsce w ramach Cavatina Guitar Festival. Już 16 czerwca przed bielską publicznością zaśpiewa Bonnie Tyler, a pod koniec miesiąca – w ramach letniej edycji Bielskiej Zadymki Jazzowej – na scenie stanie Herbie Hancock, legenda światowego jazzu.
To jednak dopiero początek – nowy sezon artystyczny zapowiada się imponująco. Organizatorzy zapowiadają kolejne niespodzianki, które mają szansę jeszcze mocniej umocnić Cavatina Hall jako kluczowy punkt dla fanów ambitnej, wysokiej jakości muzyki – zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami.